
walka o życie
W nocy doszło do krwawienia z płuc oraz krwawienia II st. do prawej komory i III st. do lewej komory bocznej mózgu i ponownej destabilizacji syna z gorączką, hypotensją i oligurią. Zastosowano intensywne leczenie objawowe, świeżo mrożone osocze, KKCz, oddech sztuczny oraz pomimo ujemnych wyników badań bakteriologicznych, rozszerzono antybiotykoterapię.
Przeżywam najbardziej gorzkie chwile mojego życia. To ciężka próba mojej wytrzymałości fizycznej i duchowej. Kilka razy głęboko wciągam powietrze do płuc, żeby mi się rozjaśniło w głowie. Próbuję opanować strach.
„Modlę się za Was cały czas.” K.I.
