wczoraj i dzisiaj
Ależ ten czas biegnie! W natłoku codziennych zajęć trudno znaleźć chwilę wytchnienia. Dlatego w weekend zrobiliśmy wieczór wspomnień minionych miesięcy. Jak dobrze, że robimy tyle zdjęć! Kilka z nich postanowiliśmy porównać z dzisiejszą rzeczywistością. Pierwsze zdjęcie przedstawia skarpetki, które w lutym Miłoszowi zakrywały nie tylko łydki ale i całe uda, aż po pachwiny. Nic dziwnego, ważył wtedy 2kg. Dzisiaj te same skarpetki są za małe.
Czytanie bajek to też dzisiaj zupełnie inna bajka. Miłosz żywo reaguje na czytany tekst, nierzadko naśladuje lub próbuje naśladować słyszane dźwięki.
T-shirt, który w lutym wyglądał jak rzymska toga skrzętnie zakrywająca nawet kostki, dzisiaj również jest za mały. W lutym Miłosz mierzył 35 cm, a dzisiaj 80 cm!
4 komentarze
ola
Świetny pomysł na zdjęcia! Proponuję robić podobne zdjęcie za rok..i za rok… i za rok….
Ale….pamiętajcie – kiedyś musicie sięgnąć po nową bajkę…..!
Justyna Palaszewska
Bajka ta ma dla nas szczególne znaczenie. Kiedy Miłoszek był jeszcze w brzuszku to już tata czytał właśnie tą konkretną książeczkę, potem słyszał ją jak był w inkubatorze i teraz jak jest w domu…
Kasia&Grzesiu
Wspaniale jest widzieć taką różnicę. Oby Wasz przyszły roczniak (bo to już niebawem pierwsze urodzinki) rósł w zdrowiu 🙂
Pozdrawiamy
Justyna Palaszewska
Zdrowie jest najważniejsze. Dziękuję.