papierki
Można bawić się fakturowymi zabawkami lub dotykać deseczki sensoryczne aby stymulować zmysł dotyku. Ale można również pozwolić dziecku na odrobinę wolności i swobody, niech bawi się na całego. Pozwoliłam Miłoszowi tak zwyczajnie się pobawić, niech doświadcza i odkrywa, bo wtedy poznaje najwięcej.
Tylko kto to posprząta?
Jeden Komentarz
Jagoda W.
No i super. Odrobina swobody w zabawie też się dzieciom należy 🙂 Ja często łapię się na tym, że już nabieram powietrza i na końcu języka mam „Nie wolno…”, „Tego nie ruszaj…”, ale odpuszczam. Czasem warto po prostu poobserwować i docenić kreatywność własnego dziecka. A że jest bałagan? Wspólne sprzątanie to też pożyteczne zajęcie. U Was papierki, a u nas koraliki, tasiemki, nitki… Pozdrawiamy!