
Tatry Niżne – Poludnica
Dystans: 16 km
Czas przejścia: 7h 30m
Wiek dziecka: 5,5 roku
Wysokość: Poludnica 1549m n.p.m.
Zielone Tatry Niżne są urzekające
Wczorajsza wyprawa dodała nam motywacji do dalszej eksploracji tego pasma. Jedziemy do Janskej doliny w Liptovskym Janie. Tam w okolicy informacji turystycznej i hotelu Dumbier znajduje się bezpłatny parking. Tutaj swój początek ma szlak zielony, którym ruszamy zdobyć Poludnicę. Początkowo szlak wiedzie asfaltowymi alejkami służącymi jako dojazd i dojście do letniskowych domków, a dalej stokiem narciarskim KRU Bystra. Podejście jest dość ostre ale wejście na niego gwarantuje wspaniałe widoki. Dalej szlak zielony biegnie przez las i jest dość łatwy do pokonania przez dzieci. Dochodzimy do sedla Rakytovica. Jak dotąd pokonaliśmy cztery kilometry w półtorej godziny, a więc w takim czasie jaki jest podany na mapach. W tym miejscu szlak zielony łączy się z żółtym, którym idziemy dalej. Po chwili zaczyna się podejście na wierzchołek, a ścieżka się zwęża do szerokości jednej osoby. Podobnie jak przy zejściu z Krakovej holi, szlak żółty również prowadzi zygzakiem. Wszystko po to aby złagodzić kąt nachylenia. Metoda się sprawdza, nasz syn wchodzi samodzielnie. Wreszcie docieramy na szczyt. Widok jest imponujący ale coś mi tu nie pasuje. Za szybko weszliśmy, czy to na pewno wierzchołek? Co prawda widnieje na nim oznaczona tabliczka Poludnica 1540m n.p.m. ale po dokładnym sprawdzeniu naszej pozycji na gps okazuje się że jest to jej północny wierzchołek. Decydujemy się iść dalej niebieskim szlakiem w kierunku Sedlo pod Kupelom. Początkowo teren jest płaski, później lekko pnie się w górę. W pewnym momencie natrafiamy na skały, po których trzeba się wdrapać. Niestety nie ma tutaj żadnych łańcuchów czy klamer, a skała jest trochę śliska. Dla dorosłej osoby nie stanowią one problemu, dziecko wymaga wsparcia. Po około 20 minutach docieramy na właściwy wierzchołek. Jest po prostu przepięknie! Niesamowity widok na całe pasmo Tatr Niżnych, na Góry Choczańskie, Małą Fatrę, Tatry Zachodnie i Wysokie. Sam wierzchołek to płaski teren, na którym jest bardzo dużo miejsca na odpoczynek. To jedno z tych miejsc, w których chciałoby się zostać na zawsze. Poludnica to pierwszy szczyt w Tatrach Niżnych, który nasz zdobył samodzielnie. Pora wracać. Idziemy szlakiem niebieskim. Szlak od razu schodzi tak ostro w dół, że decyduję się wziąć dziecko do nosidła. Tego odcinka nie dałby rady pokonać. Zejście nie powinno nam zająć więcej niż 40 minut. Szlak jest pozarastany, idzie się trudno. W pewnym momencie natrafiamy na skalne jamy. Są bardzo widowiskowe. Docieramy do rozwidlenia szlaków po prawie dwóch godzinach! Jak to możliwe? Nie uważam aby moje tempo było wolne. Można wydłużyć czas przejścia ale nie z 40 minut do 2 godzin. Oznaczenie szlaku pozostawia wiele do życzenia. Na rozwidleniu szlaków Kupel wybieramy szlak zielony, którym powinniśmy dojść na sam parking. Dalszą drogę Miłosz pokonuje sam. Trasa jest o wiele łatwiejsza. Ścieżka jest bardzo wąska ale idziemy wzdłuż zbocza prostą drogą. Po godzinie docieramy do sedla Rakytovica. To z tego miejsca rozpoczynaliśmy podejście na Poludnicę. Dalej wracamy zielonym szlakiem, którego przebieg już znamy dlatego wiemy, że nasz syn poradzi sobie na nim samodzielnie.
Trasa:
Liptovsky Jan/Janska dolina – szlak zielony – Sedlo Rakytovica – szlak żółty – Poludnica – szlak niebieski – Kupel – szlak zielony – Sedlo Rakytovica – szlak zielony – Liptovsky Jan/Janska dolina












Relive 'Poludnica’