Miłosz jest tak bardzo aktywnym chłopcem, że założone plastry na nogi i rączkę nie wytrzymały 24 godzin. Dzisiaj po rehabilitacji nogi zostały oklejone jeszcze raz. Teoretycznie powinny wytrzymać kilka dni.
W celu poprawienia jakości usług korzystamy z plików cookies. Pozostając na stronie, wyrażasz zgodę na wykorzystanie tej technologii. Zgadzam sięZasady Korzystania z Serwisu