
Mała Fatra – Kraviarske
Dystans: 12 km
Czas przejścia: 7 h
Wiek dziecka: 4,5 lat
Wysokość: Kraviarske 1361m n.p.m.
Całą noc padał deszcz. Na szczęście rano pogoda się nieco uspokoiła. Małą Fatrę pokryła gęsta mgła. Wiem, że szlaki będą mokre i błotniste ale zaplanowana wycieczka nie będzie trudna.
Zdobędziemy dzisiaj aż trzy szczyty!
Na mapie trasa wygląda bardzo łagodnie. Wydaje się że to tylko godzinne wejście i zejście, a resztę drogi pokonamy łagodnym szlakiem biegnącym granią trzech wierzchołków. Tak tylko się wydaje. Nie bez powodu Mała Fatra nazywana jest Tatrami w miniaturze. W Terchowej w dolinie Vratna dojeżdżamy do miejsca Stary dvor. Jest tu bardzo duży bezpłatny parking. Niebieskim szlakiem podążamy na Sedlo Prislop. Początkowo szlak biegnie drogą afaltową, a później szeroką drogą szutrową i leśną. Niemal aż do samej przełęczy dlatego cały ten odcinek Miłosz pokonuje samodzielnie. Dalej idziemy również niebieskim szlakiem w kierunku pierwszego wierzchołka Baraniarky. Od razu zaczyna się ostre podejście. Nie ma skał, nie ma kamieni, nie ma korzeni jest za to ślisko. Wszystko za sprawą padającego w nocy deszczu. Ślizgamy się na błotnistej ścieżce i trawie obok. Kilka razy się przewróciłem. Jeden z tych upadków był szczególnie dotkliwy kiedy uderzyłem barkiem o ziemię. Oczywiście z dzieckiem na plecach. Warto zakupić dobry sprzęt właśnie dla bezpieczeństwa dziecka. W tym miejscu ponownie przypominam o wykupieniu ubezpieczenia górskiego wyjeżdżając w słowackie góry. Trudne warunki znacznie wydłużają naszą wędrówkę. Ale przecież nigdzie się nam nie spieszy, mamy czasu tyle ile chcemy. Obiad dla dziecka w plecaku, a dla nas kanapki więc ze spokojem ruszamy dalej. Odległość z przełęczy na Baraniarky to cztery kilometry. Pokonanie tego odcinka zajęło nam aż dwie godziny. Jesteśmy wykończeni. Odtąd powinno być łatwiej. Nic z tego. Cały czas ostro się wspinamy by za chwilę schodzić w dół. Na jednym z odcinków szlaku jest łańcuch, na innym stalowy pręt. Wreszcie dochodzimy do ostatniego wierzchołka Kraviarske. Jest późne popołudnie, a mgły dopiero teraz zaczynają ustępować dzięki czemu możemy zobaczyć jak biegł nasz szlak. Mały i Wielki Rozsutec wyglądają imponująco. Schodzimy do Sedla za Kraviarskym. Jest już znacznie łatwiej. Dalej szlakiem zielonym Miłosz idzie już na własnych nogach. W dolinie pozostaje nam przejście drogą asfaltową do Stary dvor. To aż trzy kilometry ale pokonujemy je nadzwyczaj szybko bo w pół godziny. Mała Fatra jest piękna ale potrafi dać w kość.
Trasa:
Terchova-Stary dvor – szlak niebieski – Sedlo Prislop – szlak niebieski – Baraniarky – szlak niebieski – Zitne – szlak niebieski – Kraviarske – szlak niebieski – Sedlo za Kraviarskym – szlak zielony – Stara dolina – droga 5478 – Terchova-Stary dvor












